To był najlepszy zespół weselny w Opolu!

Byłam ostatnio na weselu mojej przyjaciółki, na którym działy się niesamowite rzeczy. Zazwyczaj nie lubię tańczyć (tym bardziej, że nie wychodzi mi to najlepiej), więc unikam parkietów, ale na weselu nie ma rady – nie każdemu wypada odmówić, poza tym nie bawiąc się zrobiłabym przykrość państwu młodym.

To był najlepszy zespół weselny w Opolu!

zespół na wesele w OpoluCieszyłam się na myśl o weselu przyjaciółki, bo życzę jej jak najlepiej, ale bałam się znów zrobić z siebie głupka. Jakież było moje zdziwienie, kiedy zaczął grać zespół weselny z Opola! Wyobraźcie sobie, że zamiast typowych, smętnych piosenek o obrączkach i różyczkach czy głupawym disco polo na weselny parkiet lecą nuty waszych ulubionych utworów z lat 80. czy 90.! I to jeszcze w jakim wydaniu! Wokalista i wokalistka (na zmianę) śpiewali pięknie. To jest zdecydowanie najlepszy zespół na wesele w Opolu! Podkład muzyczny mieli już gotowy, ale dzięki temu przynajmniej był dobrej jakości. Nogi same rwały mi się do tańca, tym bardziej, że przy takiej muzyce nikt nie bawi się w sztywne zasady i nie musiałam się bać, że znowu nadepnę partnerowi na buta (co mi się niestety zawsze zdarza). Nie było żadnych głupich zabaw o północy, poza standardowym rzucaniem welonem i kilkoma z udziałem państwa młodych. Nie byłoby nawet czasu na takie atrakcje, bo wszyscy cały czas tańczyli.

Jakbym miała wybrać zespół na wesele w Opolu, to na pewno wybrałabym ten sam. Tym bardziej, że nie tylko ja byłam zadowolona – nawet mój chłopak, który jeśli chodzi o taniec jest strasznym sztywniakiem, tańczył jak szalony. Dosłownie! Może wstyd się przyznać, ale byliśmy jednymi z ostatnich, którzy schodzili z parkietu, a była godzina… szósta nad ranem. Nawet państwa młodych już nie było. Niestety mieszkam dość daleko, ale kto wie, może zespół na wesele z Opola dojedzie też na moją uroczystość.