Długo z moim narzeczonym Marcinem zwlekaliśmy na ślub, że gdy w końcu postanowiliśmy go zrobić cieszyłam się jak małe dziecko. Postanowiłam sama wszystkim się zająć. Od załatwienia kościoła, sali aż do dj na imprezę.
Nawet w Warszawie trudno o profesjonalnego wodzireja
Marcin nie chciał mi zostawiać tak wszystkiego samej ale wytłumaczyłam mu, że poradzę sobie. Wszystko szło naprawdę dobrze ale właśnie z dj miałam największy problem. W książce telefonicznej nie było nikogo interesującego pod hasłem profesjonalny dj wodzirej Warszawa. Chciałam by osoba tak mogła zaoferować mi także dekoracje światłem. Moja przyjaciółka zaproponowała mi żebym wpisała dj na wesele w wyszukiwarkę internetową. Przeszukałam wiele stron, podzwoniłam po dj jednak dalej nie znalazłam nikogo odpowiedniego. Co mnie zdziwiło bo Warszawa jako miasto miała dobrych dj. Już chciałam odpuścić te dekoracje, gdy dostałam na maila wiadomość z ofertą od pewnego dj. Wszystko się zgadzało więc umówiliśmy się na spotkanie. Na szczęście bardzo się udało i byłam pełna optymizmu. Chwile przed ślubem zaczął zżerać mnie stres. Zaczęłam analizować czy na pewno wszystkim spodoba się moja sukienka, sala czy dobrze będą bawić się na imprezie. Wpadłam w wielką panikę przez co ślub opóźnił się o dwadzieścia minut. A prawie z niego zrezygnowałam przez taką głupotę. Mojej rodzinie jakoś udało mnie się uspokoić. Gdy przyjechaliśmy po kościele wszystko wyglądało naprawdę fajnie. Na początku było dosyć spokojnie jednak później zabawa się rozkręciła. Bawiłam się wyśmienicie. Oczywiście co jakiś czas podchodziłam do gości i pytałam jak im to wszystko się podoba.
Mój mąż do tej pory śmieje się, że wzięłam sobie za dużo spraw do załatwienia przez co wpadłam w dziwną paranoje. Ma niestety racje. Jednak mimo tego incydentu cieszę się, że wszystko wyszło idealnie i ten dzień był faktycznie wyjątkowy.