Do holowania samochodów najlepiej wykorzystywać liny z tworzyw sztucznych. Są mocne i sztywne, dlatego holowany pojazd będzie ściśle trzymał się swojego pasa jezdni. Mowa o linach wykonanych z polipropylenu, czyli bardzo trwałego tworzywa. Taka lina powstaje na wskutek skomplikowanego procesu produkcyjnego, na temat którego warto zebrać kilka informacji. Będziesz wiedział, dlaczego warto je mieć.
Jak powstają liny polipropylenowe?
Skoro wykorzystuje się tworzywa sztuczne do produkcji, to oznacza, że liny wykonane są z ich odlewów. Pleciona lina polipropylenowa składa się z wielu mniejszych linek. Aby powstały używa się mieszanki żelaza, gazu ziemnego oraz ropy naftowej, nadając temu wszystkiemu elastyczności za pomocą płynnej żywicy. Mieszanka ta lekko zastyga w specjalnych kotłach, skąd cienką strugą wypływa do form. Łatwo się domyślić, że tak robi się niewielkie linki. Na metr bieżący liny polipropylenowej wykorzystuje się dwadzieścia metrów cieńszych odcinków. Wkładane są do maszyny zajmującej się pleceniem. Ma ona dziewiętnaście ramion, którymi oplata jedną linę główną. Z każdym ruchem ramion lina zyskuje coraz większą trwałość. Wyprodukowanie metra w tej maszynie trwa tylko dwie minuty, ponieważ to rozwiązanie technologiczne jest dość szybkie. Następnie kontroluje się wytrzymałość i sprzedaje taką linę do hurtowni, bądź bezpośrednio do osób prywatnych.
Liny znajdują swoje zastosowanie na budowach oraz drogach. Są bardzo praktyczne, zachowują swoją sztywność, a ich wytrzymałość również jest zadowalająca. W wielu sklepach motoryzacyjnych te liny oferowane są jako podstawowe wyposażenie pojazdu. Nawet w najtrudniejszych warunkach spełniają swoją rolę. Właśnie dlatego tak polubili liny polipropylenowe drogowcy zajmujący się holowaniem innych pojazdów.