Nawozy aminokwasowe i pomoc mojemu chłopakowi

Cześć, ostatnio przeżyłam niezłą przygodę. Pamiętacie, jak pisałam wam, że jadę odwiedzić Michała na wieś i że Michał jest weterynarzem. No, to wszystko zapowiadało się pięknie. Mój ukochany miał wziąć urlop i przez cały tydzień nie mieliśmy w zaplanowanego nic poza słodkim leniuchowaniem.

Gdzie zamawiać nawozy aminokwasowe?

nawozy aminokwasoweNiestety nasze plany zostały wywrócone do góry nogami. Pan Andrzej, który również jest weterynarzem na terenie miejscowości Michała, strasznie się rozchorował, a na ten tydzień przypadała inseminacja bydła w kilku gospodarstwach. Pan Andrzej poprosił, więc mojego Michała o pomoc. Tak moi drodzy, na te kilka dni zostałam asystentką weterynarza i niestety dowiedziałam się, czym jest nasienie buhaja. Mało tego Michał wyznaczał mi również szereg innych zadań, jak na przykład to, aby zamawiać specjalne rewolucyjne nawozy aminokwasowe dla rolników. Wiecie, co mój chłopak opowiadał mi, że jego praca jest ciężka, jednak nigdy nie spodziewałam się, że aż tak. Matko przenajświętsza krzyżowanie towarowe bydła? Przez myśl by mi nie przeszło, że Michałek zajmuje się czymś takim. Jejku ciężki był to tydzień. Nasienie buhajów chyba już na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Nie chcę jednak narzekać, ani marudzić. Cieszę się, że udało mi się, choć troszkę odciążyć mojego ukochanego. Jestem też zadowolona z faktu, że w 100% doświadczyłam trudu jego codzienności. Kiedy kolejny raz do mnie zadzwoni i powie, że ma ciężki dzień będę potrafiła mu prawdziwie współczuć. Jedyne, czego żałuje to tego, żeśmy sobie tak naprawdę nie odpoczęli.

W końcu, to był nasz jedyny czas na urlop w te wakacje, a teraz przed nami kilka miesięcy ciężkiej pracy, jednak może odbijemy to sobie w jakimś ciepłym kraju, gdzieś daleko od krów i innych obowiązków. Życzę miłego wieczoru kochani, pozdrawiam, Pa!