Witajcie. Dzisiejszy wpis będzie wyjątkowy. Na pewno część osób zapyta mnie dlaczego? Chcę podzielić się z Wami tym jak wyglądały moje wakacje w Hiszpanii i jak to się po prostu stało, że wyjechałam do tego kraju. Nie jest to do końca jasne, pewnie dla Was. Już wyjaśniam.
Kurs hiszpańskiego odmienił moje życie
Po pierwsze. Moje wakacje trwały pół roku, po drugie, wyjeżdżając tam – nie znałam języka. Chcę Wam opisać co było dalej. Mój angielski, odkąd pamiętam był bardzo słaby i mało komunikatywny. Przed wyjazdem postanowiłam ukończyć kurs języka angielskiego. Ukończyłam go jeszcze w Bydgoszczy. Moja nauka angielskiego głównie polegała na słuchaniu i nagrań i uczeniu się przede wszystkim z fiszek językowych. Kurs angielskiego trwał trzy tygodnie i był raczej podstawą językową. Prawda jest taka, że to wyjazd tak naprawdę zweryfikował naszą wiedzę. Już w Hiszpanii rozpoczęłam, tez profesjonalny kurs hiszpańskiego Bydgoszcz. Skończyło się to w efekcie tym, że postanowiłam zostać tam dłużej. Głównie z tego powodu, że zależało mi na tym, aby nauczyć się języka angielskiego i hiszpańskiego. Dwa – po dwóch miesiącach pobytu w Hiszpanii, poznałam moich przyszłych przyjaciół. Wspaniałych, którzy pomogli mi, znaleźć moją wymarzoną pracę. W Hiszpanii rozpoczęłam pracę w marketingu sieciowym. To diametralnie, drastycznie, zmieniło moje życie. Jak widzicie nauka języka, to nie tylko nowe umiejętności, ale przede wszystkim to kluczowa zmiana. Myślę, że teraz, na tym etapie życia, mogę śmiało powiedzieć, że słowo: zmiana jest moim najbardziej ulubionym słowem. Poprzez naukę języka obcego.
Głównie w tym wypadku – w przypadku nauki hiszpańskiego moja zmiana, życia, mojej osoby, zadziała się gwałtownie i diametralnie. Co mogłaby powiedzieć, innym ludziom? Jeżeli macie jakieś marzenia, to nie czekajcie i realizujcie wszystko to czego chcecie.