Domowa elektrownia słoneczna coraz bardziej popularna

Witam…, od kilkunastu już lat prowadzę firmę, która zaopatruje prywatne domy w odnawialne źródła energii elektrycznej. Chciałbym się dzisiaj podzielić z Państwem moimi spostrzeżeniami.

Własna elektrownia słoneczna – to możliwe!

 elektrownia słonecznaJeszcze kilka lat temu dla osób mieszkających w naszym kraju termin własna elektrownia słoneczna wydawał się wręcz absurdalny. Większość osób myślała nawet, że może to powodować zagrożenie ich bezpieczeństwa. Kiedy zakładałem firmę, wiele osób próbowało wmówić mi, że w naszym kraju nikt nie będzie inwestował w takie bzdury, jak panele fotowoltaiczne. Wiecie, co? Początki faktycznie były ciężkie. Od czasu do czasu pojawiali się jacyś klienci, którzy niestety bardziej niż zainteresowani kupnem, byli zainteresowaniu tym jak to w ogóle działa. Panele słoneczne, położone na dachu jakiegoś domu w mniejszej miejscowości, z początku wzbudzały sensacje. Dziś, na co trzecim domu możemy spotkać podobne. Kiedy sąsiad, dowiedział się od sąsiada, jak bardzo obniżyły się jego rachunki za prąd, przestawał przejmować się tym, co ludzie powiedzą i sam zaczął inwestować choćby w taki sprzęt, jak panele fotowoltaiczne. Założę się, że część z państwa, którzy właśnie czytają mój wpis, również zaopatruję się w energię elektryczną pozyskiwaną za pomocą odnawialnych źródeł energii. No właśnie, źródeł energii, bo przecież, nie tylko energia słoneczna może tutaj zostać wykorzystana. Powiem więcej, powoli panele słoneczne zostają wypierane przez wiatraki.

 

Nie zdajecie sobie nawet sprawy, jak wiele osób postanawia zainwestować i postawić na terenie swojej działki coś takiego jak, własna elektrownia wiatrowa. Jestem bardzo szczęśliwy, że coraz więcej osób jest do tego przekonanych i nie chodzi tu tylko o moje zyski, ale przede wszystkim o zyski dla naszego środowiska.